Rajd IV – woj. śląskie



Małe i Duże Kręcenie po Jurze

Zawiercie, 27 kwietnia 2025 r.

Baza rajdu: Ośrodek Sportu i Rekreacji, ul. Moniuszki 10

Start g. 11 (rejestracja 8:30-10:30)


Jeśli macie ochotę sprawdzić swoją gotowość na rowerową majówkę lub chcecie przeżyć dzień pełen niezapomnianych wrażeń z Jury Krakowsko-Częstochowskiej – to zapraszamy na śląski etap tegorocznego GRAND PRIX AMATORÓW NA SZOSIE „Rowerem Przez Polskę”! Gospodarzem rajdu będzie obchodzące 110. rocznicę nadania praw miejskich Zawiercie, którego turystyczne motto „Tu rozkręca się Jura” szczególnie dobrze powinno brzmieć miłośnikom jednośladów :)

Wybierając się z nami na Szlak Orlich Gniazd dostaniecie wszystko, czego kolarska dusza zapragnie! Będą dawne warownie i odrestaurowane zamki (Mirów i Bobolice dla wszystkich – a dla Podróżników jeszcze Olsztyn!), skaliste pagórki i leśne wąwozy, szumiące potoki i połyskujące stawy. Będą (nie zawsze łatwe) podjazdy i pyszne zjazdy, ciasne zakręty i długie proste, gorące iskry sportowych emocji i sowita porcja rekreacyjnej frajdy! Krótko mówiąc zapowiada się dzień pełen atrakcji, które lepiej przeżyć niż o nich czytać :)

Z Zawiercia pomkniemy na północ – początkowo na wprost i niemal bez zastanowienia. A później będziemy kluczyć i wymyślać, na przemian dyszeć i odpoczywać, uciekać i gonić (niekoniecznie króliczka!). Będą odcinki szybkie i dynamiczne – takie gdzie wiatr w szprychach otwiera uśmiech od ucha do ucha! Ale będą też miejsca, gdzie prędkość jest złym doradcą i bardzo prosimy zwolnić, żeby nie zrobić krzywdy innym ani sobie! [listę takich miejsc znajdziecie kilka akapitów poniżej] Choć okolica jest raczej dobrze znana to liczymy, że kilka odcinków dodatkowo pozytywnie Was zaskoczy – a przynajmniej końcowy punkt pomiaru czasu niepozornie zlokalizowany przy drodze dla rowerów (i całkiem przyjemna panorama na powrocie do bazy rajdu przy OSiR Zawiercie! Po drodze można też przystanąć przy źródle rzeki Warty w Zawierciu-Kromołowie).

W ramach rajdu przygotowane zostały 3 różne trasy do wyboru – Sportowa, Podróżnicza i Rekreacyjna. Opcją podstawową jest licząca ponad 110 km trasa Sportowa. Kto dopiero budzi się z zimowego snu – może wybrać łatwiejszą opcję liczącą lekko ponad 80km. Natomiast dla poszukiwaczy przygód mamy wariant liczący niespełna 150km i bagatelka 1800m przewyższenia – czyli coś w sam raz dla jurajskich orłów [poniższe mapy pochodzą z programu VeloPlanner i po kliknięciu otwierają się w nowym oknie. Pod każdą z map znajdują się również odnośniki do tras w aplikacji Strava – natomiast kilometrówki z wyszczególnieniem istotnych punktów trasy znajdują się na dole niniejszej strony]:


=> STRAVA (link do trasy PRO)


=> STRAVA (link do trasy MINI)


=> STRAVA (link do trasy GT)


UWAGA! 

=> Najkrótszy dystans przeznaczony jest dla mniej wprawionych rowerzystów oraz tych podchodzących do zabawy czysto rekreacyjnie – nie prowadzimy tu sportowej rywalizacji ani nie wyróżniamy żadnych kategorii, a zajęte miejsce nie ma większego znaczenia (ta zasada dotyczy obydwu grup Rekreacyjnych – zarówno na dystansie MINI jak i PRO). Amatorów szybszej jazdy zapraszamy na dystans sportowy (do Szybkościowców lub Zapalonych Frajdowców) lub ewentualnie podróżniczy!

=> Pliki GPX ze śladem trasy przesyłamy zarejestrowanym Uczestnikom wraz z komunikatem startowym przeważnie we czwartek przed rajdem (w razie nieotrzymania komunikatu startowego – w piątek prosimy sprawdzić SPAM!).

=> Trasy Sportowa i Rekreacyjna są znakowane strzałkami na asfalcie – Podróżnicza częściowo wymaga samodzielnej nawigacji.

=> Trasa znakowana jest w ten sposób, że tam gdzie jedziemy z pierwszeństwem przejazdu (pomimo skrzyżowań, zakrętów, etc.), to nie stosujemy dodatkowego oznakowania – po prostu jedziemy „po głównej”. Oznakowanie pojawia się tam, gdzie z drogi głównej zjeżdżamy – oraz tam, gdzie na nią wjeżdżamy.


Po rajdzie zapraszamy po okolicznościowe medale, na smaczny posiłek serwowany przez naszych Gospodarzy, na dekorację i wręczenie nagród w przeróżnych klasyfikacjach, a także do kuluarowych rozmów oraz do „frajdownego sklepiku”, w którym będą dostępne elementy naszej odzieżowej kolekcji – stroje kolarskie, czapeczki, buffy, rękawki, ochraniacze na buty, ręczniki, skarpetki, t-shirty, kubeczki, bidony (…) ;)


Dla Uczestników przewidziane są atrakcyjne nagrody i upominki, m.in.:

  • modne i wygodne stroje kolarskie oraz dodatki z naszej autorskiej kolekcji przygotowanej przez MARTOMBIKE,
  • vouchery na zakup znakomitych i bezkompromisowych kół rowerowych od stylowych kołodziejów z DANDYHORSE,
  • budujące formę i gubiące wagę plany treningowo-żywieniowe od ambitnych entuzjastów z NA OSI – Trening & Dietetyka,
  • znane i lubiane sportowe okulary przeciwsłoneczne marki GOG,
  • przyjemnie orzeźwiające i lekko dopingujące, a przy tym absolutnie bezalkoholowe piwa SOMERSBY i ŻATECKY od CARLSBERG POLSKA,
  • wytrzymałe i nieznoszące przebić opony DeliTire,
  • niepodrabialne upominki i wartościowe vouchery do wykorzystania w salonie rowerowym GIANT Clepardia Kraków,
  • odporne na wstrząsy i uderzenia – a przy tym wygodne kaski od EKOI Polska (a także inne akcesoria czy elementy odzieży),
  • mocno pulsujące gadżety od firmy Sport Konsulting – wyłącznego dystrybutora produktów marki POLAR w Polsce,
  • i wreszcie pamiątkowe medale, statuetki oraz upominki – od nas i od naszych Gospodarzy, czyli Miasta ZawiercieSamorządu Województwa Śląskiego :)


Nagrodami głównymi w edycji 2025 są 3 wspaniałe wyjazdy kolarskie z wiodącym na polskim rynku organizatorem takich wypraw, czyli z doświadczonym i niezwykle pomysłowym MJProTour. Dodatkowo – na hasło „RajdyDlaFrajdy” – wszyscy chętni przeżyć niezapomnianą przygodę otrzymują specjalny rabat powitalny w wysokości 200 zł!


!! NAGRODY I UPOMINKI wręczamy w różnych kategoriach – NIE TYLKO DLA NAJSZYBSZYCH !! :)


Co warto wiedzieć / na co zwrócić szczególną uwagę:

⇒ numery startowe montujemy w sposób widoczny z przodu na kierownicy (najlepiej przed linkami) – nie obcinamy ich, nie zaginamy, nie chowamy do kieszeni, na sztycę podsiodłową, na bok widelca, ani na później. Otrzymane trytytki można łączyć, przeplatać, docinać – choć w 97,5% przypadków wystarczą dwie zwykłe :)

⇒ do porannej rejestracji zgłaszamy się każdorazowo – jeśli ktoś ma już numer z poprzedniego dnia czy rajdu, to nie odbiera pakietu, tylko „melduje się” w celu odznaczenia na liście startowej. Obowiązują numery wydane WYŁĄCZNIE w 2025 r.;

⇒ rajd rozgrywany jest w warunkach otwartego ruchu drogowego – Uczestników obowiązują przepisy kodeksu drogowego i w żaden sposób nie są uprzywilejowani względem pozostałych użytkowników dróg. W szczególności zabrania się jazdy „całą szerokością” – w kolumnie jedziemy w parach lub pojedynczo, ponadto wzajemnie pilnujemy dyscypliny w grupie i nie utrudniamy życia innym. Jako Organizatorzy na trasie asystujemy i pomagamy, ale jednocześnie wykluczamy łamiących przepisy czy stwarzających zagrożenie.

⇒ w miastach/miasteczkach, przy skrzyżowaniach czy przejściach dla pieszych oraz w pozostałych „ruchliwych” miejscach ZWALNIAMY, wzajemnie sobie POMAGAMY i dbamy o BEZPIECZNY PRZEJAZD – unikamy ewentualnych zagrożeń, nagłych manewrów i niepotrzebnej nerwowości (nie gonimy też i nie uciekamy);

⇒ podczas rajdu priorytetem nie jest sportowa rywalizacja, ale FRAJDOWNA ATMOSFERA i BEZPIECZEŃSTWO. Prosimy mieć na względzie, że „Szybkościowy” wcale nie są ani najliczniejszą, ani najważniejszą grupą Uczestników. Jednocześnie – nikogo za koła trzymać nie będziemy, ale apelujemy o rozsądek i zachowanie adekwatne do formuły wydarzenia. Trasa liczy dobrze ponad 100 km, a długimi odcinkami jest bezpiecznie i niekolizyjnie – kto ma ochotę, to właśnie wtedy może się „pościgać” :)

⇒ trasa o mocno pagórkowatym profilu – interwałowa, wymagająca fizycznie, a miejscami również technicznie. Ze względu na zjazdy, ostre zakręty, skrzyżowania oraz miejscami wąskie drogi należy zachować koncentrację i pamiętać o bezpieczeństwie – szczególnie podczas jazdy w grupie;

⇒ nawierzchnia: asfaltowa, w większości bardzo dobra i dobra; dłuższych odcinków o pogorszonej nawierzchni w zasadzie brak. Oczywiście pomniejsze nierówności czy pojedyncze dziury zawsze mogą się zdarzyć, więc warto jechać czujnie (w miastach i miasteczkach przytrafiają się jeszcze krótkie niewyremontowane odcinki). Natomiast UWAGA! – zdarzają się odcinki (również zupełnie nowe), gdzie zalega żwir czy piasek z poboczy, pól czy lasu. Ponadto są miejsca, gdzie występują nieoczekiwane progi, uskoki czy „niczyje” łączenia dróg – miejsca wymagające największej uwagi zostały opisane kilka akapitów niżej;

⇒ natężenie ruchu: na główniejszych drogach umiarkowane, na pozostałych przeważnie niewielkie; większy ruch na pewno może przytrafić się w samym Zawierciu oraz w rejonie atrakcji turystycznych (Mirów, Bobolice, Ostrężnik, Żarki), gdzie prosimy bardzo uważać na pieszych i dzieci!

⇒ ostrożność oczywiście należy zachowywać cały czas, zwłaszcza w stosunku do współuczestników, innych rowerzystów, pieszych, mieszkańców oraz… weekendowych kierowców!!

⇒ uwagę zachowujemy również wtedy, gdy mamy pierwszeństwo – mimo bojowego nastawienia i adrenaliny, zawsze warto stosować zasadę ograniczonego zaufania!

⇒ zatrzymanie się na bufecie jest OBOWIĄZKOWE, a odjazd następuje z zachowaniem kolejności przyjazdu. Bufet dla wszystkich dystansów spróbujemy zrobić w miejscu, gdzie kategorycznie należy zwolnić – czyli przy parkingu pod ruinami zamku Ostrężnik (jest tam ostra nawrotka, uskok i częściowo szutrowa nawierzchnia). Dla trasy PRO postój wypada po 61km, dla MINI po 49km, a dla GT po 81km (gdyby Podróżnikom potrzebne były dwa postoje, to o sklepy najłatwiej w Olsztynie po 54km oraz w Niegowej po 91km lub w Sokolnikach po 107km).

Gdyby się okazało, że pod Ostrężnikiem nie ma miejsca, to bufet postawimy na parkingu 1400m wcześniej.

⇒ obowiązuje BEZWZGLĘDNY nakaz stosowania się do sygnalizacji świetlnej, kolejowej etc. W razie utknięcia przed przejazdem ewentualnych „uciekinierów” – zawodnicy dojeżdżający później proszeni są o zachowanie fair-play i opóźnienie restartu (a przynajmniej spowolnienie);

⇒ NIE ŚMIECIMY!! Co wyjechało w kieszonce – po zjedzeniu też się do niej zmieści :) Wszelkie opakowania i odpadki można wyrzucić na bufecie, a potem na mecie; Konsekwencją wyrzucania śmieci w czasie jazdy będą kary opisane w zasadach punktacji, z dyskwalifikacją włącznie.

⇒ przysłowiowa „kreska” i końcowy punkt pomiaru czasu usytuowane będą na liczącym ok. 600m podjeździe stanowiącym część ciekawie poprowadzonej drogi rowerowej na peryferiach Zawiercia. Sama droga ma wybitnie rekreacyjne i widokowe walory, a miejsce jest na tyle osobliwe, że mimo pewnych trudności na finałowych kilometrach nie mogliśmy się powstrzymać, by urządzić tam finisz! Ruch w tym miejscu jest ograniczony do pieszo-rowerowego, widoczność bardzo dobra, a podjazd choć krótki – na pewno zrobi swoje :) Ponieważ jednak dojazd do finiszu jest nieco skomplikowany – prosimy zachować rozsądek i ostrożność.

Najpierw trzeba dobrze skręcić w lewo we Włodowicach – skręt jest na końcu Rynku. Później przez ok. 5,5 km pójdzie jak po maśle – początkowo lekko w dół, a za Morskiem droga zacznie się wznosić, aż do tablic „Zawiercie-Skarżyce”. Dalej lekko w dół – i z pierwszeństwem ostro w lewo. Następnie średnio przyjemne, „podwójne” skrzyżowanie wyglądające trochę jak w remoncie – tu STOP i w prawo na główną, a po kilkudziesięciu metrach z głównej w lewo (ustąp jadącym z przeciwka!). Dalej przez 1km lekko w górę / lekko w dół – i w prawo na DDR. Szkopuł w tym, że droga jest wyraźnie niżej niż DDR – przez co powstał nieprzyjemny próg, na który trzeba wskoczyć z wyczuciem i POWOLI. A potem to już byle do kreski :)

⇒ dekoracja rozpocznie się ok. 75-90 minut od przyjazdu do bazy pierwszych zawodników – w tym czasie można pokibicować na kresce koleżankom i kolegom, zrobić rozjazd, zjeść posiłek czy też przyjemnie się odświeżyć pod OSiR-owskim prysznicem. Można też – i tu ciekawostka – odwiedzić źródło rzeki Warty, która wybija spod kapliczki św. Jana Nepomucena w Zawierciu-Kromołowie, dosłownie kilkadziesiąt metrów obok drogi biegnącej z finiszu do bazy rajdu – polecamy!!


⇒ miejsca wymagające dodatkowej uwagi:

  • wyjazd z Zawiercia – jest umiarkowanie skomplikowany (w lewo spod bazy rajdu, a następnie dwa ronda), ale ze względu na możliwy zwiększony ruch samochodowy trzeba uważać. Przejazd przez miasto ma charakter honorowy – ograniczenia znikają od marketu Dino po 3,5km;
  • Zamki w Mirowie i Bobolicach (ok. 17-20 km) – możliwy duży ruch, zwłaszcza pieszy i rowerowy. Nie gnamy jak do pożaru, tylko cieszymy się widokami i strzelamy fotki :) Ograniczenia znikają, gdy poszerzy się droga w Bobolicach (ok. 500m za zamkiem);
  • Żarki (34-35km) – 5 skrzyżowań na przestrzeni 1,5km. Zwalniamy, uważamy!
  • Przybynów-Zrębice (40-52km) – bardzo dynamiczny fragment, przeważnie z pierwszeństwem przejazdu – tylko uważać, żeby kogoś nie wyrzuciło z drogi na zakrętach!
  • Ostrężnik (tam, gdzie planowany jest bufet) – mocno nieprzyjemny zjazd z głównej drogi – ostro w lewo (prawie nawrotka), uskok i sypki szuter – najlepiej zwolnić do zera! (można zjechać kilkadziesiąt metrów wcześniej – ale wtedy jest więcej po szutrze i wertepach);
  • Ostrężnik-Trzebniów – po bufecie jedziemy prosto wzdłuż parkingu i dalej przez 2-2,5km leśną drogą dla pieszych i rowerów. Prosimy uważać na siebie i na innych, bo łatwo o kolizję czy wywrotkę – jest wąsko, a na drodze zalega sporo kamieni i innych darów lasu. W Trzebniowie wjazd na drogę ogólnodostępną – i można pomykać wg samopoczucia :)
  • Skarżyce i Okiennik – opisane powyżej w sekcji „droga na finisz” – prosimy bardzo uważać!
  • Podróżnicy dodatkowo:
    • Chwilę po rozjeździe tras w Biskupicach następuje szybki zjazd, który kończy się budową ronda (prawdopodobny uskok i sfrezowany asfalt). Następnie w kierunku Olsztyna biegnie DDR – póki biegnie po prawej, to należy nim jechać (jest zupełnie okej). Gdy przechodzi na lewą stronę to już wg uznania, bo zamienia się w ścieżko-parkingo-chodnik (ale szeroki – jechać jak najbardziej można);
    • Zjazd obok kościoła i cmentarza w Niegowej (90-91km) radzimy pokonywać spokojnie (są też progi zwalniające) – natomiast skrzyżowanie na dole już bardzo ostrożnie (ograniczona widoczność – a ustąpić trzeba 2 razy);
    • Dobrogoszczyce (117km) – skręt w lewo łatwo przegapić. Dalej droga nowa – ale sporo kamieni z pobocza.


⇒ krótki wyciąg z regulaminu:

1) lemondki i kierownice czasowe w sportowej grupie Szybkościowców są NIEDOZWOLONE.

2) ze wsparcia czy pomocy można korzystać tylko pod warunkiem zatrzymania się – asysta samochodów w trakcie jazdy jest NIEDOZWOLONA. Poza tym – towarzyszącymi autami bardzo psujecie sobie zdjęcia!

3) jeździmy Fair Play – nie łamiemy przepisów drogowych, nie uciekamy z bufetu przed innymi, nie wykorzystujemy przypadkowych sytuacji do stworzenia sobie przewagi, a jeśli jedziemy po premiowane miejsce – nie “podpinamy” się do nie-swojej grupy (np. Podróżnicy do Szybkościowców czy Zapaleńcy do Podróżników).

4) w przypadku skrócenia trasy lub zmiany dystansu w trakcie rajdu – prosimy o informację na finiszu lub na mecie.

I jeszcze na koniec: wozimy pompkę i dętkę (lub łatki) – chyba, że oprócz rowerowych lubimy też piesze wycieczki ;)


Przebieg trasy należy znać – przynajmniej orientacyjnie. W szczegółowej nawigacji pomocne powinny okazać się ślady tras udostępnione w formacie GPX, ewentualnie mapy i kilometrówki do wydruku (poniżej). Trasy będą też oznakowane strzałkami na asfalcie – trzeba jednak pamiętać, że w okresach deszczowych / burzowych takie oznakowanie jest słabo widoczne.

Rozjazdy tras znakowane są symbolami: PRO (sportowa) i MINI (rekreacyjna). Na trasie będą 2 takie rozjazdy – w Żarkach (po 35 km) oraz w Niegowej (po 70km dystansu PRO i po 58km dystansu MINI).

Trasa GT (podróżnicza) nie jest dodatkowo oznakowana w żaden sposób – natomiast spora część dystansu pokrywa się z PRO. Do pierwszego rozjazdu w Biskupicach (po 48km) śmiało można jechać „po strzałkach”, ale potem rozjazdy są jeszcze dwa (za Trzebniowem i w Bliżycach), więc lepiej skupić się na wskazaniach nawigacji (przynajmniej do ostatecznego połączenia tras, po 118km).