Rozmówki polsko-czeskie
Nysa, 20 lipca 2025 r.
Baza rajdu: Hala Nysa, ul. Sudecka 23
Start g. 11 (rejestracja 8:30-10:30)
W naszym cyklu „GRAND PRIX AMATORÓW NA SZOSIE” czas obiecać Złote Góry i zapowiedzieć rozmówki polsko-czeskie! Na okrągły 10. etap zapraszamy w opolskie – a Gospodarzem rajdu ponownie będzie pełna atrakcji Nysa, która od zawsze dostarcza nam wyjątkowych wrażeń i emocji 🤩 To właśnie tam skontrolujemy przed startem paszporty i pełni dobrej energii wyruszymy na zagraniczną wycieczkę, podczas której będzie okazja „po kolarsku” podbić tereny sąsiednich mocarstw – czyli Czech i Dolnego Śląska 😉
Dzięki gościnności naszych Gospodarzy spotykamy się w mieście bogatym historycznie, ale dla kontrastu przy nowoczesnej, sportowo-widowiskowej „Hali Nysa”. Samo miasto – pięknie położone na pograniczu Niziny Śląskiej i Przedgórza Sudeckiego – zachęca uroczą Starówką, zielenią okolicznych parków i oczywiście rekreacyjnymi terenami Jeziora Nyskiego 🙂
Na przestrzeni rajdowych dziejów Nysę odwiedzimy już po raz czwarty. Za każdym razem przebieg trasy wyglądał troszkę inaczej, natomiast tym razem pokusiliśmy się o małą rewolucję. Po bardzo pozytywnej zeszłorocznej reakcji naszych Podróżników na fragment prowadzący przez Javornik, Lądek Zdrój i Złoty Stok – a przede wszystkim przez wypiętrzone między nimi przełęcze Lądecką i Jaworową ;) – postanowiliśmy posłać w tamtym kierunku wszystkich Uczestników (dla uspokojenia zaznaczamy, że wariant Rekreacyjny w rejonie Javornika „zawraca” i unika obu przełęczy). Oba podjazdy są dosyć długie, ale jednocześnie dosyć łagodne. W zależności od źródła przypisuje im się nawet 7-10km, ale to z uwzględnieniem leciutko wznoszących się dojazdów – z nachyleniem liczącym ok. 5% każdorazowo jest do pokonania ok. 5km. Wiele radości powinny dostarczyć też zjazdy – choć ten do Lądka ma raczej zmęczoną już nawierzchnię (na dziury warto uważać zwłaszcza w II części, czyli w tej przypisanej do miasta). Z kolei przeł. Jaworowa od zeszłego roku ma już elegancki asfalt po obu stronach, a zjazd do Złotego Stoku wije się pysznymi zakrętami przez… 8km!
Niesprawiedliwością byłoby jednak sprowadzać trasę rajdu tylko do tych 2 podjazdów, albowiem początkowa i końcowa część również mają wiele uroku i tak po prawdzie to one odpowiadają za „wrażenia widokowe” (przełęcze w większości są zalesione). Już sam start od Nysy w kierunku granicy państwa nastraja bardzo pozytywnie, bo z każdym kilometrem coraz szerzej otwiera się panorama łagodnych gór i wzniesień, które z upływem czasu będzie też czuć pod kołami ;) Absolutnie nie ma więc nudy, a stopień trudności wbrew pozorom wcale nie jest aż taki niski – wręcz przestrzegamy, aby ta „przystawka” nie pochłonęła Wam całej energii przeznaczonej na „danie główne”! (częściowo będzie można podładować się na pit-stopie za Javornikiem). Bardzo krajobrazowy i wyraźnie łatwiejszy powinien być za to powrót, gdyż droga leciuteńko opada w dół, wiatr jest przeważnie sprzyjający, a animuszu skutecznie dodaje rozpościerająca się na prawo górska perspektywa.
Tych wszystkich widokowych przyjemności nie zabraknie również w opcji Rekreacyjnej – 40-kilometrowa różnica sprowadza się bowiem głównie do tego, że nie będzie się przez te góry przejeżdżać ;) Z kolei w wariancie Podróżniczym zaserwujemy o kilka pagórków i jeden pyszny podjazd więcej. Chodzi tu konkretnie o dający wiele radości Rejviz (piękny podjazd i bardzo przyjemny zjazd). Gratką w nieco mniejszym wydaniu powinien być również następujący kawałeczek dalej krótki podjazd i świetny zjazd w rejonie jaskiń przy Lipova-Lazne.
Na koniec opisu jeszcze informacja, że tegoroczną rundę inaczej musimy też zakończyć, bo ze względu na skutki wrześniowej powodzi nie bardzo jest jak dojechać do naszej pięknej finałowej „ostatniej prostej” przy jez. Nyskim. W tym roku końcowy punkt pomiaru czasu i finiszową kreskę namalujemy po 117km, na końcu delikatnego podjazdu przez Koperniki – a stamtąd na pełnym luzie zjedziecie sobie pod Halę Nysa (akurat w sam raz 10km spokojnego rozjazdu przed obiadem!).
I tak oto trasa przygotowana w 3 wariantach o różnej długości prezentuje się w liczbach i na rysunkach:
[poniższe mapy pochodzą z programu VeloPlanner i po kliknięciu otwierają się w nowym oknie. Pod każdą z map znajdują się również odnośniki do tras w aplikacji Strava – natomiast kilometrówki z wyszczególnieniem istotnych punktów trasy znajdują się na dole niniejszej strony]
=> STRAVA (link do trasy MINI)
UWAGA!
=> Najkrótszy dystans przeznaczony jest dla mniej wprawionych rowerzystów oraz tych podchodzących do zabawy czysto rekreacyjnie – nie prowadzimy tu sportowej rywalizacji ani nie wyróżniamy żadnych kategorii, a zajęte miejsce nie ma większego znaczenia (ta zasada dotyczy obydwu grup Rekreacyjnych – zarówno na dystansie MINI jak i PRO). Amatorów szybszej jazdy zapraszamy na dystans sportowy (do Szybkościowców lub Zapalonych Frajdowców) lub ewentualnie podróżniczy!
=> Pliki GPX ze śladem trasy przesyłamy zarejestrowanym Uczestnikom wraz z komunikatem startowym przeważnie we czwartek przed rajdem (w razie nieotrzymania komunikatu startowego – w piątek prosimy sprawdzić SPAM!).
=> Trasy Sportowa i Rekreacyjna są znakowane strzałkami na asfalcie – Podróżnicza częściowo wymaga samodzielnej nawigacji.
=> Trasa znakowana jest w ten sposób, że tam gdzie jedziemy z pierwszeństwem przejazdu (pomimo skrzyżowań, zakrętów, etc.), to nie stosujemy dodatkowego oznakowania – po prostu jedziemy „po głównej”. Oznakowanie pojawia się tam, gdzie z drogi głównej zjeżdżamy – oraz tam, gdzie na nią wjeżdżamy.
Po rajdzie zapraszamy po okolicznościowe medale, na smaczny posiłek regeneracyjny, na dekorację i wręczenie nagród w przeróżnych klasyfikacjach, a także do kuluarowych rozmów oraz do „frajdownego sklepiku”, w którym dostępne będą elementy naszej odzieżowej kolekcji – stroje kolarskie, czapeczki, buffy, rękawki, ochraniacze na buty, ręczniki, skarpetki, t-shirty, kubeczki, bidony (…) ;)
Dla Uczestników przewidziane są atrakcyjne nagrody i upominki, m.in.:
- modne i wygodne stroje kolarskie oraz dodatki z naszej autorskiej kolekcji przygotowanej przez MARTOMBIKE,
- vouchery na zakup znakomitych i bezkompromisowych kół rowerowych od stylowych kołodziejów z DANDYHORSE,
- budujące formę i gubiące wagę plany treningowo-żywieniowe od ambitnych entuzjastów z NA OSI – Trening & Dietetyka,
- znane i lubiane sportowe okulary przeciwsłoneczne marki GOG,
- przyjemnie orzeźwiające i lekko dopingujące, a przy tym absolutnie bezalkoholowe piwa SOMERSBY i ŻATECKY od CARLSBERG POLSKA,
- wytrzymałe i nieznoszące przebić opony DeliTire,
- odporne na wstrząsy i uderzenia – a przy tym wygodne kaski od EKOI Polska (a także inne akcesoria czy elementy odzieży),
- mocno pulsujące gadżety od firmy Sport Konsulting – wyłącznego dystrybutora produktów marki POLAR w Polsce,
- i wreszcie pamiątkowe medale, statuetki oraz upominki – od nas i od naszych Gospodarzy, czyli Miasta Nysa oraz Samorządu Województwa Opolskiego :)
Nagrodami głównymi w edycji 2025 są 3 wspaniałe wyjazdy kolarskie z wiodącym na polskim rynku organizatorem takich wypraw, czyli z doświadczonym i niezwykle pomysłowym MJProTour. Dodatkowo – na hasło „RajdyDlaFrajdy” – wszyscy chętni przeżyć niezapomnianą przygodę otrzymują specjalny rabat powitalny w wysokości 200 zł!
!! NAGRODY I UPOMINKI wręczamy w różnych kategoriach – NIE TYLKO DLA NAJSZYBSZYCH !! :)
Co warto wiedzieć / na co zwrócić szczególną uwagę:
⇒ numery startowe montujemy w sposób widoczny z przodu na kierownicy (najlepiej przed linkami) – nie obcinamy, nie zaginamy, nie chowamy do kieszeni, na sztycę podsiodłową, na bok widelca, ani na później. Otrzymane trytytki można łączyć, przeplatać, docinać – choć w 97,5% przypadków wystarczą dwie zwykłe :)
⇒ do porannej rejestracji zgłaszamy się każdorazowo – jeśli ktoś ma już numer z poprzedniego dnia czy rajdu, to nie odbiera pakietu, tylko „melduje się” w celu odznaczenia na liście startowej. Obowiązują numery wydane WYŁĄCZNIE w 2025 r.;
⇒ rajd rozgrywany jest w warunkach otwartego ruchu drogowego – Uczestników obowiązują przepisy kodeksu drogowego i w żaden sposób nie są uprzywilejowani względem pozostałych użytkowników dróg. W szczególności zabrania się jazdy „całą szerokością” – w kolumnie jedziemy w parach lub pojedynczo, ponadto wzajemnie pilnujemy dyscypliny w grupie i nie utrudniamy życia innym. Jako Organizatorzy na trasie asystujemy i pomagamy, ale jednocześnie wykluczamy łamiących przepisy czy stwarzających zagrożenie.
⇒ w miastach/miasteczkach, przy skrzyżowaniach czy przejściach dla pieszych oraz w pozostałych „ruchliwych” miejscach ZWALNIAMY, wzajemnie sobie POMAGAMY i dbamy o BEZPIECZNY PRZEJAZD – unikamy ewentualnych zagrożeń, nagłych manewrów i niepotrzebnej nerwowości (nie gonimy też i nie uciekamy);
⇒ podczas rajdu priorytetem nie jest sportowa rywalizacja, ale FRAJDOWNA ATMOSFERA i BEZPIECZEŃSTWO. Prosimy mieć na względzie, że „Szybkościowy” wcale nie są ani najliczniejszą, ani najważniejszą grupą Uczestników. Jednocześnie – nikogo za koła trzymać nie będziemy, ale apelujemy o rozsądek i zachowanie adekwatne do formuły wydarzenia. Trasa liczy dobrze ponad 100 km, a długimi odcinkami jest bezpiecznie i niekolizyjnie – kto ma ochotę, to właśnie wtedy może się „pościgać” :)
⇒ … czego by jednak o „ściganiu” nie mówić i nie pisać, to w przypadku takiej trasy o wyniku sportowej rywalizacji zadecydują przede wszystkim różnice na podjazdach. Prosimy o tym pamiętać – i w szczególności NIE URZĄDZAĆ karkołomnych pościgów na zjazdach! (zwłaszcza że przeważnie ZUPEŁNIE się do tego nie nadają – choćby ze względu na regularny ruch samochodowy);
⇒ zwracamy uwagę, że duża część trasy przebiega przez terytorium Czech – zalecamy dodatkową ostrożność, żeby nie doszło do jakiejś kraksy, bo będzie z tym nieporównywalnie więcej kłopotu (nie znaczy to, że po polskiej stronie można jeździć nieodpowiedzialnie!). Z kwestii praktycznych – należy mieć ze sobą dowód tożsamości, a rowerzyści w Czechach obowiązani są jeździć pojedynczo (zakaz jazdy dwójkami);
⇒ trasa o profilu mieszanym – z początku pagórkowata, w środku wręcz górzysta, a pod koniec niemal płaska. Choć nie są to „wielkie góry”, a suma przewyższeń jest umiarkowana – to na dystansie Sportowym i Podróżniczym trasa bez wątpienia jest wymagająca fizycznie, a miejscami również technicznie (przede wszystkim jest kręto – ponadto możliwy żwir, niespodziewane ubytki w jezdni oraz… zwierzęta!). Wariant Rekreacyjny jest wyraźnie łatwiejszy, ponieważ nie zawiera przejazdu przez góry;
⇒ nawierzchnia: asfaltowa, w zdecydowanej większości bardzo dobra i dobra.
Najwięcej zastrzeżeń budzi odcinek przez przeł. Lądecką – podjazd od Javornika jest całkiem niezły (trochę nierówności przed Travną), natomiast po stronie polskiej asfalt na zjeździe jest wyraźnie zmęczony, a w granicach Lądka-Zdrój zwyczajnie dziurawy (ostrożnie!!).
Drugi niechlubny odcinek to rejon granicy między Złotym Stokiem a Białą Wodą (Bila Voda). Zaczyna się od tego, że tuż po skręcie w prawo z „krajówki” jest bardzo nieprzyjemny i nieoznakowany betonowy próg zwalniający (uważać!!). Potem następuje krótki i ciasny zjazd zakończony mocnym łukiem w lewo – nieostrożność skończy się wylotem na pobocze, albo uderzeniem w przydrożne drzewo czy kamienny separator od płynącego obok strumyka (czyli OSTROŻNIE!). Następnie granica, krótki podjazd, ustąpienie pierwszeństwa – i kawałek zjazdu po byle jakiej drodze do Białej Wody (trzęsie – ale dziury można sprawnie omijać). Na zakończenie – w Białej Wodzie droga się zwęża i 3-4 razy mocno zakręca (najbardziej podstępny jest ostatni zakręt, za kościołem). Ważne! – jedziemy cały czas po głównej i NIE odbijamy do Polski!
Po trzecie – centrum Złotego Stoku jest wyłożone mało sympatycznym dla rowerów szosowych brukiem. Dlatego objeżdżamy miasto dookoła, a na bruku spędzamy dosłownie chwilę (radzimy nie przestrzelić skrętu za kościołem – po głównej, ale ostro w lewo!).
I wreszcie – z trzech ostatnich kilometrów przed finiszową kreską – mniej więcej jeden jest raczej księżycowy niż bajkowy (chociaż to już raczej nie sprawka Kopernika ;) )
Oczywiście pomniejsze nierówności, pojedyncze dziury, przełomy czy uskoki zawsze mogą się zdarzyć, więc warto jechać czujnie;
⇒ natężenie ruchu: przez większość trasy naprawdę niewielkie, natomiast pod uwagę trzeba wziąć 2 kwestie.
1) Będzie to niedziela, w środku wakacji i w popularnym turystycznie regionie – miejscami ruch może być większy.
2) W Lądku-Zdrój będzie trwał duży festiwal biegowy – może być tłoczno, a droga na odcinku 2-3km może przypominać parking. Natomiast wg informacji uzyskanych od organizatorów festiwalu – nie kolidujemy w żaden sposób z trasami biegowymi, a w rejonie naszego rajdu nie są przewidywane żadne zakłócenia w ruchu.
I jeszcze przestroga – uwaga na „krajówce” w Złotym Stoku (niespełna 2km).
⇒ ostrożność oczywiście należy zachowywać cały czas, zwłaszcza w stosunku do współuczestników, innych rowerzystów, pieszych, pojazdów rolniczych oraz… weekendowych kierowców!!
⇒ uwagę zachowujemy również wtedy, gdy mamy pierwszeństwo – mimo bojowego nastawienia i adrenaliny, zawsze warto stosować zasadę ograniczonego zaufania!
⇒ NIE ŚMIECIMY!! Co wyjechało w kieszonce – po zjedzeniu też się do niej zmieści :) Wszelkie opakowania i odpadki można wyrzucić na bufecie, a potem na mecie; Konsekwencją wyrzucania śmieci w czasie jazdy będą kary opisane w zasadach punktacji, z dyskwalifikacją włącznie.
⇒ obowiązuje BEZWZGLĘDNY nakaz zatrzymania przy przejazdach kolejowych w przypadku opuszczenia zapór lub działającej sygnalizacji! W razie dogonienia tam ewentualnych „uciekinierów” – zawodnicy dojeżdżający później proszeni są o zachowanie fair-play i opóźnienie restartu (a przynajmniej spowolnienie).
⇒ zatrzymanie się na bufecie jest OBOWIĄZKOWE, a odjazd następuje z zachowaniem kolejności przyjazdu. Bufet planujemy ok. 2km za Javornikiem, tj. po 46km.
Ponieważ dla Uczestników trasy Podróżniczej Javornik wypada po 81km, to kwestie dotyczące uzupełnienia energii zostaną szerzej opisane w dedykowanym komunikacie startowym.
⇒ finiszowa kreska wyjątkowo zlokalizowana będzie tuż za miejscowością Koperniki – „u szczytu” dającego się zauważyć na profilu wysokościowym podjazdu. Mapy wskazują, że na ostatnich 3km różnica wysokości wynosi 80m, co daje zatrważające 2,7% nachylenia ;) Zwracamy uwagę, że w przypadku tego punktu nie ma zbyt wiele miejsca na kolarskie czary czy wykwintną sztukę finiszu. W miarę możliwości kwestię kolejności radzimy nawet rozegrać wcześniej – tu trzeba po prostu przejechać przez kreskę :)
Jednocześnie prosimy pamiętać o bezpieczeństwie i fair-play – ze swojej strony uprzedzamy, że finisz lewą stroną jezdni jest zabroniony i może skończyć się dyskwalifikacją;
⇒ dekoracja rozpocznie się ok. 75 minut od przyjazdu pierwszych zawodników do bazy rajdu. W tym czasie można pokibicować koleżankom i kolegom, zrobić rozjazd, zjeść posiłek czy też odświeżyć się pod prysznicem;
⇒ potencjalne niebezpieczeństwa:
– w największym stopniu – pewnie zjazdy. Same w sobie nie są specjalnie niebezpieczne – ale wymagają dostosowania prędkości do panujących warunków i własnych umiejętności oraz utrzymywania swojego toru jazdy. Dlatego apelujemy o rozsądek i ZABRANIAMY SZARŻOWANIA w jakiejkolwiek postaci!
– trasa nie jest jakoś szczególnie trudna technicznie – ale bywa kręto i bardzo kręto. Oprócz „zwyczajnych” zakrętów jest też kilka czy kilkanaście skrzyżowań „po łuku” (przeważnie z pierwszeństwem przejazdu – ale jednak). Te łuki czy zakręty bywają długie i mocne – a czasem zdarzają się też na końcu dynamicznych zjazdów.
– ponadto – zwłaszcza podczas jazdy w grupie – radzimy zachować koncentrację, rozsądne odstępy – i nie wykonywać gwałtownych manewrów typu nagła zmiana toru jazdy czy ostre hamowanie. Co jest możliwe – sygnalizujcie sobie zawczasu!
⇒ krótki wyciąg z regulaminu:
1) lemondki i kierownice czasowe w sportowej grupie Szybkościowców są NIEDOZWOLONE.
2) ze wsparcia czy pomocy można korzystać tylko pod warunkiem bezpiecznego zatrzymania się na poboczu – asysta samochodów w trakcie jazdy jest NIEDOZWOLONA. Towarzyszącymi autami istotnie zwiększacie ryzyko powstania niebezpiecznej sytuacji drogowej oraz… bardzo psujecie sobie zdjęcia!
3) jeździmy Fair Play – nie łamiemy przepisów drogowych, nie uciekamy z bufetu przed innymi, nie wykorzystujemy przypadkowych sytuacji do stworzenia sobie przewagi.
4) w przypadku skrócenia trasy lub zmiany dystansu w trakcie rajdu – prosimy o informację na mecie.
I jeszcze na koniec: wozimy pompkę i dętkę (lub łatki) – chyba, że oprócz rowerowych lubimy też piesze wycieczki ;)
Przebieg trasy należy znać – przynajmniej orientacyjnie. W szczegółowej nawigacji pomocne powinny okazać się ślady tras udostępnione w formacie GPX, ewentualnie mapy i kilometrówki do wydruku (poniżej). Trasy będą też oznakowane strzałkami na asfalcie (za wyjątkiem części Podróżniczej) – trzeba jednak pamiętać, że w okresach deszczowych / burzowych takie oznakowanie może być słabo widoczne.
Rozjazd tras Sportowej i Rekreacyjnej następuje przy okazji bufetu i nie jest dodatkowo oznakowany (trasa MINI po bufecie ZAWRACA do Javornika – i dalej kieruje się po strzałkach).
Rozjazd trasy Podróżniczej następuje po 18km i nie jest oznakowany w żaden sposób (po dojeździe do znaku „Granica Państwa” Podróżnicy skręcają w LEWO – strzałki wskazujące skręt w prawo są dla tras PRO i MINI). Ponowne złączenie tras następuje w Zulovej, tj. po 68km. Na dodatkowych kilometrach nie ma oznakowania i należy korzystać z nawigacji lub mapy (co akurat w przypadku tego etapu nie jest szczególnie trudne).
Gdzie nie oznaczono inaczej – pomimo skrzyżowań, zakrętów, etc. – POZOSTAJEMY NA DRODZE GŁÓWNEJ!!


