Debiuty zawsze niosą ze sobą dodatkową nutkę ekscytacji. Nowi ludzie i nowe trasy oznaczają całkiem nowe przygody i wyzwania. Nie inaczej było podczas drugiego dnia rajdów rozgrywanych w ramach inauguracyjnego weekendu „Grand Prix Amatorów na Szosie” – czyli mazowieckiego etapu ze startem i metą w Sierpcu, gdzie na co dzień prężnie działa Browar Kasztelan oraz nasz sympatyczny Gospodarz => Stowarzyszenie Miłośników Browaru Kasztelan.
Trasa zapowiadana jako sielankowa i malownicza miała spore szanse spełnić pokładane w niej nadzieje i oczekiwania. Pewną przeszkodą w realizacji tych zamiarów okazał się jednak silny i przenikliwy wiatr, który pomimo sporej ilości słońca uporczywie sprowadzał odczuwalną temperaturę w okolice zera stopni. Panujące warunki pogodowe sprawiły, że na linii startu koła postawili tylko najwięksi śmiałkowie, którzy tego dnia musieli wykazać się wielką wytrwałością, cierpliwością i wolą współpracy Podczas wesołego powitania zachęcał do tego Samorząd Powiatu Sierpeckiego – ze Starostą Przemysławem Burzyńskim na czele.
Po opuszczeniu tętniącego niedzielnym życiem Sierpca, wszyscy zgodnie udali się „pod wiatr” w kierunku północnym, gdzie pośród leśnych kniei i ostępów skrywają się pełne niespiesznego wypoczynku jeziora Szczutowskie i Urszulewskie, a nieco dalej – park krajobrazowy roztaczający się wokół rzeki Skrwy, którą niejako „przy okazji” można polecić miłośnikom spływów kajakowych. Mimo pogodowych przeciwności humory dopisywały, a morale stały wysoko. Skutecznych sposobów na utrzymanie żwawego tempa nie brakowało, a najlepsze efekty przynosiła dobra współpraca podczas jazdy w grupie. Trzeba się było solidnie nakręcić (co pomagało w utrzymaniu sensownej temperatury), a schodząc ze zmiany można było się schować od wiatru. Wiele też wskazywało, że po nawrotce za połową trasy sytuacja się odwróci i rozpędzone peletoniki zaczną bić rekordy prędkości. Z czasem okazało się jednak, że wiatr owszem już tak nie dokuczał, ale przeważnie układał się bardziej od boku i marzenia o rekordach musiały w większości zostać odłożone na inną okazję.
Jako że na bufecie nie wszyscy częstowali się ciepłą herbatą i drożdżówkami dodatkowo zaoferowanymi przez naszych Gospodarzy, to i sił na drugą część dystansu wystarczyło różnie. Jedni jechali by powalczyć, drudzy by przetrwać – grunt, że cel został osiągnięty, a na mecie czekały nagrody. Tego dnia największą były chyba przytulne pomieszczenia „klubokawiarni” Stowarzyszenia, a następnie ciepła i smaczna strawa przygotowana przez lokalne Koło Gospodyń. Na dekorację i wręczenie nagród w rozmaitych kategoriach można więc było wyczekiwać w komfortowych warunkach, często nawet przy szklaneczce z piwną pianką :)
Za wspólnie spędzoną niedzielę na rowerowych żaglach pięknie dziękujemy wszystkim przybyłym koneserom kolarskiego rzemiosła. Gratulujemy Wam twardych charakterów i niesamowitej wytrwałości w drodze do mety – słowa uznania dla każdego! (szczegóły sportowej rywalizacji można sprawdzić w tabeli pod spodem
👇) Zakładamy, że przy kolejnych rajdach w tym sezonie powinno być już łatwiej!
Ponadto serdeczne podziękowania składamy naszym Gospodarzom, Patronom i Partnerom cyklu oraz wszystkim, którzy przyczynili się do powodzenia rajdu – na słowa uznania i wdzięczności zasłużyli w szczególności:
=> Gospodarze Rajdu: Stowarzyszenie Miłośników Browaru Kasztelan, Powiat Sierpecki, Miasto Sierpc oraz Samorząd Województwa Mazowieckiego
=> Partnerzy całego Cyklu: Carlsberg Polska (marki ŻATECKY i SOMERSBY – a tego dnia również Browar Kasztelan), MJProTour – wyjazdy i treningi kolarskie, Dandy Horse Wheels, GOG Eyewear, Na Osi – Trening & Dietetyka, Deli Tire Polska, Sport Konsulting / POLAR Polska, EKOI Polska oraz VeloPlanner
=> a także Patroni: Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz Polska Organizacja Turystyczna
Marcin Łobaczewski