Małe i duże kręcenie po Jurze I – Skała, 21 kwietnia 2018 r.
(część małopolska: Dolinki Krakowskie i Ojcowski Park Narodowy)
Dystans: 112,6 km; różnica wzniesień: 1.681 m
[sgpx gpx=”/wp-content/uploads/gpx/GPA 2018 małopolskie.gpx”]
Wersja MINI: 70 km; różnica wzniesień: 1.147 m
[sgpx gpx=”/wp-content/uploads/gpx/GPA 2018 małopolskie MINI.gpx”]
Na premierowy Rajd z cyklu „GRAND PRIX AMATORÓW NA SZOSIE – Rowerem przez Polskę” w edycji 2018 zapraszamy do Małopolski! Spotykamy się w Skale – położonej nieopodal Krakowa, na skraju Ojcowskiego Parku Narodowego i Jury Krakowsko-Częstochowskiej.
Na początek czeka nas zadanie niełatwe, bo choć okolica piękna, to swoje piętno na profilu trasy potrafi odcisnąć. Nie ma się jednak czego specjalnie obawiać, bo to ani nie Alpy, ani nawet nie Podhale. Co więcej – przygotowując trasę wzięliśmy sobie do serca, że to dopiero kwiecień i… wszystkie 3 zeszłoroczne „ścianki” zostały „jakimś cudem” ominięte ;) W zamian pagórki mamy łagodniejsze – i zdaje się, że jeszcze bardziej malownicze!
Co jeszcze zmieniło się w porównaniu do zeszłorocznej rundy? Ze zjazdów mogących sprawić pewne trudności pozostał w zasadzie tylko jeden (Nowa Góra – Czerna), choć ostrożność należy zachować na wszystkich, bo miejscami nietrudno się rozpędzić do 70-80 km/h. Zauważalnie mniej czasu spędzamy też na Drogach Krajowych, które traktujemy w zasadzie epizodycznie – co prawda wjeżdżamy na nie również 4 razy, ale łącznie na 7 zamiast 16 km (tyle że poprzednio to była niedziela, teraz będzie sobota). No i tym razem mamy wersję MINI! – szalone 70 km powinno nawet pozwolić w Krzeszowicach zjeść lody czy w spokoju przyjrzeć się interesującej fasadzie Kościoła św. Marcina.
A co „w programie” tak w ogóle? Sygnał do startu dajemy na Rynku w Skale, gdzie nabieramy wiatru pod koła i lekko mkniemy w dół – na pół gwizdka, rozgrzewkowo. Następnie, wzdłuż „Kapliczki Na Wodzie” spróbujemy przedrzeć się do Ojcowa (w przypadku słonecznej pogody może być tłoczno), skąd rozpoczniemy start właściwy. A dalej…
- Złota Góra (km 4-6) – jeden z bardziej charakterystycznych podjazdów w Ojcowskim PN (2 km). Po lewej Zamek w Ojcowie, który jednak lepiej podziwiać z dołu, od strony Doliny Prądnika;
- Dolina Szklarki (km 13-22)– wyjątkowo malownicza, niezwykle spokojna i łagodnie „narysowana” – do tego można się jej przyglądać z perspektywy długaśnego zjazdu – takiego co to się kręci lekko, a rower sam jedzie;
- Puszcza Dulowska (km 32-37) – na terenie lub obrzeżu Puszczy pozostajemy aż do Trzebini (km 49) czy nawet Dulowej (km 53), ale to właśnie odcinek z Tenczynka do Rudna przebiega gęstym lasem i uchodzi za najpiękniejszy (choć kolejnym kilometrom też niczego nie brakuje). W Tenczynku znajduje się historyczny Browar, który w poprzednich latach bardziej był znany jako Wytwórnia Dżemów. Z kolei w Rudnie murszeją Ruiny Zamku, które jednak od tej strony nie są widoczne.
- Rezerwat Ostra Góra i okolice (km 54-65) – bardzo ciekawy krajobrazowo fragment, który właściwie można podzielić na 3 części: 1) łagodny podjazd przestronną doliną, z Dulowej przez Karniowice do Psar; 2) Rezerwat Przyrody Ostra Góra (choć w kontekście „ostrości” nazwa zdecydowanie na wyrost); 3) niezwykle fajny, leśny odcinek Drogi Wojewódzkiej 791 (Myślachowice-Galman-Lgota) – i do tego taki z serii „dlaczego u licha jadę tak wolno, skoro wydaje się być prawie płasko?!”;
- Rezerwat Dolina Eliaszówki – Olkusz (km 74-89) – zachodzi ryzyko, że Uczestnicy podchodzący bardziej emocjonalnie przeżyją tu huśtawkę nastrojów – z wrażenia, ze wzruszenia, z bezsilności [a wcale nie jest stromo czy dziurawo!] i ze szczęścia. A przy innej okazji warto tu wrócić, by zwiedzić urocze Sanktuarium w Czernej, powłóczyć po skrywających różne ciekawostki lasach, a nawet zerknąć na Kopalnię Wapienia w Czatkowicach;
- Dolina Prądnika (km 103-111) – Ojcowski PN w pigułce! Dolina przepiękna sama w sobie, a po drodze wiele dodatkowych atrakcji: ciekawa wiejska zabudowa, Zamek w Pieskowej Skale, Maczuga Herkulesa, Skały Wernyhory oraz inne fantazyjne formacje skalne!
A na finał jeszcze podjazd do Skały – taka wisienka na korbę!
Dla Uczestników Rajdu przewidziane są atrakcyjne nagrody i upominki, m.in.:
- dla Najszybszych – koszulki kolarskie z kolekcji zaprojektowanej specjalnie na nasze Rajdy (!) oraz okulary GOGGLE,
- dla Pań – koszulka i akcesoria kolarskie z naszej unikatowej kolekcji oraz okulary GOGGLE,
- dla Zapaleńców – zestawy znakomitych kosmetyków rowerowych od GS 27 Polska,
- dla Frajdowców Rekreacyjnych – sakwy turystyczne SPORT ARSENAL (większa i mniejsza) oraz uchwyt na telefon FINN – wszystko od AlpinBIKE,
- trofea i akcesoria sportowe od naszych Gospodarzy – Urzędu Miasta i Gminy Skała oraz Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego,
… a to pewnie jeszcze nie wszystko!
Podsumowanie / na co zwrócić szczególną uwagę / inne niebezpieczeństwa:
⇒ trasa o pofalowanym profilu wysokościowym – relatywnie wymagająca fizycznie i o pewnym stopniu trudności technicznej (zawiera strome odcinki oraz ostre zakręty czy wiraże);
⇒ nawierzchnia: asfaltowa, dobra i bardzo dobra; krótkie fragmenty gorszej jakości i pojedyncze dziury oczywiście wszędzie mogą się zdarzyć; uwaga na prowadzone miejscami roboty drogowe!
⇒ natężenie ruchu: na głównych drogach umiarkowane, na bocznych niewielkie – ale czujność zachować należy cały czas!
⇒ w miastach/miasteczkach, przy skrzyżowaniach czy przejściach dla pieszych oraz w pozostałych „ruchliwych” miejscach wzajemnie sobie pomagamy i dbamy o BEZPIECZNY PRZEJAZD – unikamy ewentualnych zagrożeń, nagłych manewrów i niepotrzebnej nerwowości (nie gonimy też i nie uciekamy);
⇒ zatrzymanie się na bufecie jest OBOWIĄZKOWE!
⇒ na trasie znajdują się bodaj 3 przejazdy kolejowe, z czego I i III wyboiste – zalecamy zwolnić, żeby nie uszkodzić kół. Dodatkowo, III przejazd (Trzebinia, km 48,5) jest z zaporami. W przypadku chwilowego zamknięcia przejazdu, ewentualne straty czy nadwyżki postaramy się regulować zlokalizowanym nieopodal bufetem.
⇒ potencjalne niebezpieczeństwa [prosimy zachować SZCZEGÓLNĄ OSTROŻNOŚĆ, a w razie potrzeby ZWOLNIĆ!]:
Na odcinku Skała – Ojców możliwy wzmożony ruch turystyczny (pieszy, rowerowy, samochodowy). Odcinek od Skały pokonujemy jako rozgrzewkę. Start „właściwy” u stóp podjazdu pod Złotą Górę (za rozjazdem na parking pod Zamkiem w Ojcowie).
W pobliżu Sanktuarium w Czernej (km 74) również możliwy jest wzmożony ruch turystyczny.
Natężenie ruchu na odcinkach Dróg Krajowych nr 94 i 79 może być zwiększone, ale przebywanie na nich jest krótkotrwałe i nie powinno być uciążliwe. Ponadto z odcinków tych korzystamy albo w terenie zabudowanym, albo z wydzielonym poboczem. Niemniej należy mieć na uwadze, że są to jednak drogi krajowe, projektowane i użytkowane pod kątem ruchu samochodowego!
Szczególnie w pogodne dni droga nr 773 (Sieniczno – Skała) bywa ruchliwa, a nieco zamieszania sieją nieprzepisowo jeżdżący motocykliści. Zwiększony ruch pojazdów oraz pieszych możliwy jest szczególnie w rejonie Zamku w Pieskowej Skale, okolicznych parkingów i restauracji.
Na trasie znajduje się kilka podjazdów, ale nachylenie nie przekracza 8-10% (a przeważnie wynosi 4-6%).
Na trasie znajduje się kilka zjazdów, z których szczególnie dwa mogą sprawić trudności:
- Skała – Ojców (km 2 – z mocnym wirażem pośrodku i zakończony skrzyżowaniem w lewo na Ojców),
- Nowa Góra – Czerna (km 71 – strome nachylenie, ostre zakręty, często bywa też ślisko – zjazd jest zacieniony, pod glinianą skarpą).
Należy zachować ostrożność względem współuczestników oraz innych pojazdów, a także zwiększyć odstępy i dostosować prędkość do panujących warunków. UWAGA!! W czasie deszczu czy mokrej nawierzchni odcinki te należy traktować jako NIEBEZPIECZNE i zachować MAKSYMALNĄ OSTROŻNOŚĆ!
Gdzie nie oznaczono inaczej – pomimo skrzyżowań, zakrętów, etc. – POZOSTAJEMY NA DRODZE GŁÓWNEJ!
Pliki do pobrania: