Polesie Drawsko-Drawieńskie – Drawno – 10 września 2017 r.
Dystans: 108,1 km; różnica wzniesień: 1021 m
[sgpx gpx=”/wp-content/uploads/gpx/GPA 2017 zachodniopomorskie.gpx”]
Obszar zawieszony między trzema parkami krajobrazowymi – Drawskim, Drawieńskim oraz Ińskim – jest niewątpliwie jednym z odkryć tego sezonu naszych rajdowych poszukiwań. Oryginalny zamysł był nieco inny, ale tu zawiodła nawierzchnia, tam rozczarowała przyroda, a jeszcze gdzie indziej natężenie ruchu samochodowego. W takich okolicznościach trafiliśmy na drogę kilkanaście lat temu zapamiętaną jako pasmo dziur poprzetykane jeszcze większymi dziurami – i od tej pory pieczołowicie omijaną. A tu zaskoczenie i świetna niespodzianka – długimi, długimi kilometrami asfalt nowy, miejscami nowiuteńki! I tak uzbierało się tych kilometrów 32 – w sam raz od Złocieńca do Kalisza Pomorskiego! A że już wcześniej zdecydowaną aprobatę uzyskał odcinek z Kalisza Pomorskiego do Drawska Pomorskiego, a za atrakcyjne miejsce do zorganizowania startu i mety wysokie noty zebrało Drawno, to pętelka z grubsza była narysowana. Wystarczyło jeszcze okroić zbyt tłoczne (i wyboiste!) jak na nasze standardy Drawsko – tu w sukurs przyszedł skrót z Mielenka Drawskiego do Gudowa – i voila! – trasa gotowa!
Rzecz jasna nie sama jakość asfaltu przesądziła o wyborze trasy. Niezaprzeczalnie jest to bowiem jedna z najbardziej zielonych tegorocznych scenerii, z ciekawie i „zawadiacko” ukształtowanym, często zalesionym terenem. Niby większych podjazdów brak, ale łącznie uzbierało się ponad 1.000 m „wspinania” (kilkakrotnie przewyższenie sięga 50m, ale zazwyczaj „na raty” i nie są to specjalnie strome podjazdy, a najwyższy punkt ma… 164 m n.p.m.). Najbardziej wymagający wydaje się być fragment Gudowo-Lubieszewo-Złocieniec, a z kolei nitki „północ-południe” – bardziej urozmaicone (kilka odcinków niewątpliwie ma szansę zapaść w pamięć na dłużej!). Przy w miarę neutralnych warunkach pogodowych trasa może okazać się bardzo dynamiczna – co jednocześnie oznacza, że przy mocniejszym przeciwnym wietrze i chwilowej zniżce formy łatwo nie będzie!
Cała marszruta jest też niezwykle łatwa do nawigacji – ilość zmian kierunków jazdy jest ponadprzeciętnie mała, wręcz niska. W zasadzie wyjąwszy przejazd przez Kalisz Pomorski mamy „prosto – w prawo – w prawo – i z powrotem”! Ale bez obaw – atrakcji z pewnością nie zabraknie! A być może w jakimś momencie z głębi lasu wyłoni się… czołg? Trzeba bowiem pamiętać, że tereny po zachodniej stronie stanowią poligon Drawski i zajmowane są przez wojsko. Tamtędy też można przejechać – ale to już przy innej okazji!
Podsumowanie / na co zwrócić szczególną uwagę / inne niebezpieczeństwa:
⇒ trasa łatwa technicznie, o profilu pagórkowatym, ale bez podjazdów/zjazdów przekraczających 50m przewyższenia;
⇒ nawierzchnia: asfaltowa, dobra i bardzo dobra – a miejscami nawet świetna!; krótkie fragmenty gorszej jakości mogą przytrafić się na odcinku Gudowo-Lubieszewo-Złocieniec oraz w Kaliszu Pomorskim (tutaj prawdopodobne też niewielkie utrudnienia związane z aktualnie prowadzonymi remontami – szczegóły zostaną podane na odprawie przed startem); w miejscowości Osiek Drawski – kostka na odcinku ok. 600m; pojedyncze dziury oczywiście wszędzie mogą się zdarzyć;
⇒ natężenie ruchu: raczej niewielkie lub umiarkowane – niemniej ostrożność zachować należy cały czas (również w stosunku do pojazdów rolniczych);
⇒ potencjalne niebezpieczeństwa: w Kaliszu Pomorskim możliwy jest wzmożony ruch samochodów oraz pieszych, a także odcinki remontów drogowych. Należy ograniczyć tempo jazdy i zwiększyć ostrożność;
Gdzie nie oznaczono inaczej – pomimo skrzyżowań, zakrętów, etc – POZOSTAJEMY NA DRODZE GŁÓWNEJ!